Została musztarda. Po obiedzie.
Słodka. Piekielnie ostra.
Pamiątka z Wielkanocy na wynos.
Zaproszenie do wspólnego grillowania.
Pod gołym niebem.
Przy drodze której nie ma.
Na ziemi.
Słodka. Piekielnie ostra.
Pamiątka z Wielkanocy na wynos.
Zaproszenie do wspólnego grillowania.
Pod gołym niebem.
Przy drodze której nie ma.
Na ziemi.
Domowa musztarda koperkowa
Seasonal preserves Joanna Farrow
Seasonal preserves Joanna Farrow
-100g białej gorczycy
-1 łyżeczka soli
-1 łyżeczka mielonej kurkumy
-50g jasnego cukru muscavado lub miodu
-200ml łagodnego octu z białego wina lub delikatnego ryżowego*
-pęczek siekanego koperku.
Do melaksera wrzucamy gorczycę, suche przyprawy, cukier i mielimy, aż całość będzie sproszkowana**. Zalewamy całość octem, mieszamy i odstawiamy na noc. Następnego dnia dodajemy koperek i przekładamy do wyparzonych słoików. Prawdziwa musztarda! Doskonała z tym pasztetem, też na wynos.
*W zależności jak bardzo octową musztardę lubimy. Można użyć też białego wina.
** Ja zostawiłam też całe ziarenka gorczycy, tak lubię.
*W zależności jak bardzo octową musztardę lubimy. Można użyć też białego wina.
** Ja zostawiłam też całe ziarenka gorczycy, tak lubię.
Uhuu! A kiedyś, jak miałam nadprodukcję gorczycy, się zastanawiałam, jak to, tj. musztardę, się robi. Dzięki wielkie ;) I gdyby estragon mi nie zdechł, można by estragonową zrobić...
OdpowiedzUsuńExtra! Jak dla mnie - im ostrzejsza, tym lepsza :-D pora na grilla!
OdpowiedzUsuńo, ciekawa jestem takiej domowej musztardy:)
OdpowiedzUsuńOo super! Mam w planach zrobić taką domową musztardę, więc ten przepis może mi posłużyć za inspirację:)
OdpowiedzUsuńKurcze Kasia, a to ciekawostka - musztardy jeszcze w zyciu nie robilam, dziala na wyobraznie :)))
OdpowiedzUsuńjeszcze nigdy nie próbowałam takiej domowej musztardy i nawet nie pomyślałam że mogę ją zrobić sama. Dziękuję za przepis :)
OdpowiedzUsuńPtasia: a widzisz. Ja na razie ogrodniczo jestem denna.A musztarda jak mniemam może być ze wszystkim, podstawą jest jedynie gorczyce i ta bywa różna jak wiesz.
OdpowiedzUsuńAurora: ta jest bosko paląca.
Basia: Ty? Nie robiłaś nie wierzę?
Świetna! Lubie musztarde a jeszcze w połaczeniu z koperkiem jeszcze bardziej:)
OdpowiedzUsuńsuper przepis! robiłam już domowy majonez, teraz kolej na musztardę:)
OdpowiedzUsuńNo powaznie mowie, nigdy nei klamie :-)
OdpowiedzUsuńSzacuneczek za domową musztardę :)
OdpowiedzUsuńNo i także za kompozycję na zdjęciu!
OdpowiedzUsuńKasiu, a ocet do musztardy też był własny? ;) Żartuję oczywiście, szacunek, to musi być coś taka musztarda! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Goh: zapraszam też na ketchup. I srirache ( taki tajski ketchup dobry serio)
OdpowiedzUsuńBasia: no wierzę!
Jadalne i pijalne: dziekuję, ale z tą kompozycją do żart chyba.
Moniko: no wstyd. ocet kupny i to jeszcze w sklepie z ubraniami!
Wygląda przepysznie :) Jeszcze nie robiłam domowej musztardy, wszystko przede mną :)
OdpowiedzUsuńBardzo wiosenne wydanie musztardy. Kolory naprawdę piękne.
OdpowiedzUsuńNo prosze. Musztarda to dosyc tania rzecz, wiec nigdy nie przyszlo mi do glowy, zeby robic samemu, ale dla smaku pewnie warto!
OdpowiedzUsuńZ nieba mi spadła Twoja musztarda! Wspaniały przepis :)
OdpowiedzUsuńBellissima salsa preparata in casa,ciao
OdpowiedzUsuńDzisiaj będziemy grillować - przydałby się taki słoiczek ;)
OdpowiedzUsuńNo popatrz, Ty to zawsze zrobisz coś niezwykłego, a raczej coś zwykłego co by do głowy nie przyszło :)
OdpowiedzUsuńFajny przepis, na pewno kiedyś wykorzystamy!
OdpowiedzUsuńTo ja już w końcu zrobię musztardę :)
OdpowiedzUsuńbo co zaglądam to ona na mnie patrzy, teraz to chyba trzeba zrobić zeby się nowy wpis pojawił. Takie zaklinanie bloga:) i wcale nie narzekam...
Turlaczku to dziecinnie proste.
OdpowiedzUsuń"Niesforne dzieci" a wszystko za sprawą kurkumy
Thiessa: a dla mnie cały fun to: a gdyby tak zrobić samemu.
Magda i jak zrobiłaś?
Stefania: grazie. C'e una mostarda (moutarde in franceze)
Oko: I jak grill? My też grillujey, tylko grill mamy na naszej połaci.
Tili: Tobie by nie przyszło? Nie wierzę.
Joanna i Co zrobiłaś? Już czeka coś nowego, choć wygląd ma jak psia kupa.