Gdy byłam mała myszkowałam po maminych szafach w poszukiwaniu prezentów. Nie spoczęłam, dopóki nie odkryłam tej jedynej kryjówki. Gdy rodziców nie było w domu, stawałam i z otwartą buzią wpatrywałam się w pakunki. Potajemnie. I nieważne było co dostanę. Sam widok paczek i siatek dawał mi ogromną radość. Nie grzebałam, pozwalałam sobie mieć niespodziankę. Chodziło o tę pewność, że są! Za to zawsze przegapiałam moment, w którym prezenty pojawiały się pod choinką. Wystarczyło zagapić się w okno na pierwszą gwiazdkę i już były. Magia? Mikołaj! A ludzie to tylko pomocnicy.
Ciastka w ręcznie malowanych pudełkach ;-)
Wszystkie przepisy Martha Stewart
Wszystkie ciastka piekłam z połowy porcji. Ciasta można przygotować i przechowywać zawinięte w pergamin kilka dni w lodówce. Nie zawierają jaj. A więc zastąpienie masła tłuszczem roślinnym czyni je wegańskimi. Wystarczyło na cztery pudełka i zostało trochę do przegryzienia.
Wszystkie przepisy Martha Stewart
Wszystkie ciastka piekłam z połowy porcji. Ciasta można przygotować i przechowywać zawinięte w pergamin kilka dni w lodówce. Nie zawierają jaj. A więc zastąpienie masła tłuszczem roślinnym czyni je wegańskimi. Wystarczyło na cztery pudełka i zostało trochę do przegryzienia.
Zielone kogutki z matchą
zobacz też tutaj
Składniki:
- 2 szklanki mąki i trochę do podsypania
- 2 łyżki sproszkowanej zielonej herbaty, użyłam matchy
- 1/2 łyżeczki soli
- 240 g masła
- 1/2 szklanki cukru
W misce mieszamy mąkę, herbatę i sól. Dla większej kruchości, odjęłam łyżkę mąki pszennej i zastąpiłam ją kukurydzianą. Masło ucieramy na puch. Stopniowo dodajemy cukier, cały czas ucierając, aż otrzymamy białą masę. Dodajemy suche składniki i wyrabiamy, aż otrzymamy plastyczne ciasto. Zwijamy w kulę i odstawiamy do lodówki, aż stężeje. Po tym czasie rozwałkowujemy na grubość 6 mm i ponownie odstawiamy do lodówki. Z zimnego ciasta wykrawamy dowolne kształty i ponownie wstawiamy na 30 minut do lodówki. Pieczemy w temp. 150-160 st. C przez około 10 minut, dłużej lub krócej w zależności od wielkości ciastek.
Nie powinny rumienić się na brzegach. Kruche, zielone, ciekawe w smaku, maślane ciastka. Lepsze po kilku dniach.
Ciastka pomarańczowo-migdałowe
Składniki:
-1i 1/4 szklanki migdałów bez skórki (około 180 g)
-1 szklanka drobnego cukru
- 12 łyżek masła (około 200g)
-3 łyżki świeżo startej skórki z pomarańczy
-1 jajko
- 1 łyżka świeżo wyciśniętego soku z pomarańczy
-1 i 1/2 szklanki mąki
- cukier kryształ do obtaczania
Cukier i migdały rozdrabniamy mikserem, do uzyskania kaszowatej masy.
Masło wraz ze skórką ucieramy mikserem lub w makutrze na puch. Dodajemy masę migdałową, dalej ucieramy. Dodajemy sok, jajko, mąkę i wyrabiamy ciasto. Formujemy równy wałek, zawijamy w pergamin, ponownie rolujemy, wkładamy w tekturową tutkę, aby się nie spłaszczyło i wkładamy do lodówki. Kiedy ciasto będzie twarde, wyciągamy, odwijamy z papieru i obtaczamy w grubym cukrze. Kroimy na 1 cm plastry i układamy na blasze w odstępach 2-3 cm. Pieczemy w temperaturze 150 st. C przez 10-15 minut, aż brzegi zaczną się rumienić. Studzimy na kratce.
Ciasteczka czekoladowo-kawowe
-1 i 1/2 szklanki mąki
-1/2 szklanki kakao
-1 łyżka drobno mielonej kawy
- 230g miękkiego masła
- 3/4 szklanki drobnego cukru
-1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
Piekarnik nagrzać do 150 st.C. Mąkę, kakao, kawę wsypać do miski. W mikserze utrzeć masło z cukrem i wanilią na puch przez około 5 minut. Dodać mąkę i wyrobić plastyczne ciasto. Formować równe kulki i układać w 2-3cm odstępach. Każdą kulkę spłaszczyć przy pomocy prążkowanej części tłuczka do mięsa lub widelcem. Piec 10-12 minut. Studzić na kratce.
Ciastka maślane w paski
Zaskakująco dobre. Ciasto można przechowywać wiele tygodni w zamrażarce. Ja zrobiłam z 1/6 porcji. Kroić i piec.
-900 g masła
-1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
-3 szklanki cukru
-7 i 1/2 szklanki mąki pszennej chlebowej
-1/3 szklanki kakao.
Ze wszystkich składników oprócz kakao ucieramy mikserem ciasto. Dzielimy na pół. Do połowy dodajemy kakao i ponownie ucieramy. Oba ciasta formujemy w kulę i chłodzimy w lodówce. Po tym czasie wałkujemy na równe prostokąty między warstwami pergaminu. Chłodzimy ponownie. Każdy prostokąt dzielimy na trzy równe części i układamy je na sobie na przemian. Kroimy 1 cm plasterki w paski i układamy na blasze w pewnych odstępach. Chłodzimy. Pieczemy przez 10-12 minut w temperaturze 150 stopni.
Jeszcze jedna propozycja w Cudawiankowej akcji:
ah te zielone i oryginalne i brzmia pycha.. wesolych swiat
OdpowiedzUsuńale ciasteczka , Gospodarna Narzeczona , aż dech zapierają te twoje ciasteczka
OdpowiedzUsuńpiękne ciasteczka i piękne pudełka
OdpowiedzUsuńWesołych świąt :)
Cudowne prezenty! Wesołych Świąt!
OdpowiedzUsuńDomowe pudełka? Prześliczne! A te ciacha w nich to tylko dodatkowa ozdoba. W dodatku pewnie smaczna!
OdpowiedzUsuńWesołych! :))
Nie mogę się zdecydować, co lepsze: te ciastka, czy ręcznie malowane pudełka. Biorę wszystko! :))
OdpowiedzUsuńSpóźniona łamię się opłatkiem. Wesołych! :)
Te zielone są moim faworytem :))
OdpowiedzUsuń