sobota, 5 września 2009

Jeżynowa panna cotta. Niebo w gębie.

Kiedy skosztowałam po raz pierwszy panna cotty, pomyślałam: tak musi smakować "niebo w gębie". Pyszności, delicje, ambrozja, kłębiły mi się w głowie słowa. Jadłam ją powoli delektując się każdym kęsem. Chciałam jeszcze i jeszcze. To musi być coś niezwykłego stwierdziłam na koniec. A przecież to nic innego jak gotowana śmietanka. Deser z północnych Włoch, który nie może się nie udać. Włosi są dla mnie mistrzami prostoty. Makaron z oliwą i czosnkiem, sałatka caprese, panna cotta na deser, kto im się oprze?
Najprostsza panna cotta to po prostu rodzaj galaretki z zagotowanej śmietanki, niekiedy pół na pół z mlekiem( zbędna komplikacja ;-) z dodatkiem cukru i wanilii. I potem to już hulaj dusza, co tylko przyjdzie wam do głowy. Lubię panna cotte orzechową z dodatkiem kardamonu, tajską na mleku kokosowym z musem z mango, z zieloną herbatą...Tym razem klasyczna z musem jeżynowym z tajemniczego ogrodu. Poproszę jeszcze i jeszcze


Panna cotta z jeżynowym musem
- szklanka jeżyn
- 50 g cukru i 3 łyżki cukru
-500ml śmietanki 30%
-pół laski wanilii
-15 g żelatyny

Jeżyny zagotowałam z cukrem, przetarłam przez sito na gładki mus. 5g żelatyny rozpuściłam (najpierw w odrobinie ziemnej wody, by napęczniała, a następnie we wrzątku, aż powstał płyn) I wlałam do owoców dokładnie wymieszałam i odstawiłam do wystudzenia. Wlałam po kilka łyżek do szklanek i wstawiłam do lodówki by zastygła. Śmietankę zagotowałam z cukrem i wanilią (nasionka wanilii wyskrobałam i dodałam do płynu, laskę usunęłam). Z pozostałą żelatyną postąpiłam jak wyżej i wymieszałam rozpuszczoną ze słodko-waniliową śmietaną. Wystudziłam. Wylałam delikatnie na stężały jeżynowy mus. Wstawiłam do lodówki. Gdy zastygła wlałam pozostały mus owocowy i ponownie wstawiłam do lodówki.
Prawda, że proste?

8 komentarzy:

  1. o! a u mnie tez dzis panna cotta! jezynowej jednak jeszcze nie jadlam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Twoja wariacja jeżynowa na temat Pana cotty bardzo przypadła mi do gustu. Tym bardziej, że jestem posiadaczką dwóch krzaków jeżyn:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudawianko: wszystkie one są dobre
    Wiosenko: I ja mam jeżyny i ja!

    OdpowiedzUsuń
  4. Panna Cotta to jeden z najcudowniejszych deserów. Uwielbiam... A z jeżynami musi smakować zjawiskowo :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kurcze no prościutkie, a i wszystko mam w lodówce... A że moje dzisiejsze ciasto na jutro co to byc miało zostalo wchłoniete już dziś, to może coś takiego zrobie na niedzielny deserek? Smacznie brzmi i pięknie wygląda :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. wspaniala i bardzo apetyczna ta panna kotka :) :)

    OdpowiedzUsuń
  7. taaak... panna jest prosta, panna jest szybka, panna jest przepyszna

    OdpowiedzUsuń
  8. Pospisuję się obiema rękami i nogami! On są taaaaakie pyszne!
    Ale masz Gospodarna ładne szkalnice ho ho!
    Ja tyż mam jedną pannę w zanadrzu tylko coś się w kolejkę wbić nie może :/

    Buzia i miłej niedzieli!

    OdpowiedzUsuń

Chętnie odpowiem na wszystkie pytania dotyczące składników i przepisów. Uwagi przyjmuję. Złośliwe oznaczam jako spam. Podobnie traktuje komentarze z linkiem typu zajrzyj do mnie, zapisz się do mnie, zapraszam na konkurs. Anonimie przedstaw się! Dziękuję za odwiedziny. Gospodarna narzeczona i czasem On i zawsze Ono.

LinkWithin

Related Posts Widget for Blogs by LinkWithin