sobota, 25 lipca 2009

Kostka Benedykta. Ciasto idealne.


Właściwie to nie wiem co napisać. Zupełnie niespodziewane ciasto. Zachwyciło nas swoim smakiem. Dziecinnie proste. Długo się przechowuje, ale tylko pod warunkiem, że wyjdzie się z domu. Doskonale sprawdza w podróży i niestraszne mu remonty torów. Wyśmienite. Za dużo tych och i ach, wypróbujcie sami. A ja wsiądę do pociągu i poddam się znowu monotonnemu to tak to to tak to. Znowu utkniemy gdzieś po drodze. Może zobaczę lecącego bociana i stado saren. W Malborku jak zawsze zanotuję w pamięci: 'koniecznie wybrać się do Zamku'. Przyjadę spóźniona.


Kostka Benedykta
przepis z tej książki

Ciasto:
Porcja ciasta na shortbread z tego przepisu.
Całą porcją wyklejamy blaszkę ( mi wyszły dwie blaszki 2ox15) jak na zdjęciu poniżej. Nakłuwamy widelcem.

Malinowa warstwa
Można użyć gotowego dżemu malinowego.
-pudełeczko malin
-1/4 szklanki cukru

Maliny i cukier wrzucamy do garnka, zagotowujemy, przecieramy przez sito. Przetarte owoce podgrzewamy, aż do uzyskania dość gęstego dżemu. Studzimy

Masa migdałowa:
-200g płatków migdałowych
-100g masła
-łyżeczka esencji waniliowej lub pół laski wanilii
-60g miałkiego cukru (u mnie demerrara)
-3 łyżki mleka

Wszytkie składniki wrzucamy do ganka i podgrzewamy, aż wszystkie składniki się połączą, a masło będzie całkowicie rozpuszczone.
Ciasto smarujemy grubą warstwą malin. Na to wykładamy masę migdałową. Pieczemy w temp. 180 st. C przez 30-35 minut.


Przepis dołącczam do akcji: Malinowy zawrót głowy.

3 komentarze:

  1. rzeczywiscie prosto brzmi,a wyglada niesamowicie apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj,
    dziękuję za propozycję do mojej akcji :) Brakuje mi jednak info, że bierzesz w niej udział lub chcociaż samego banerka :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Też mi się bardzo podoba :) A że jest przyjazne w podróży, to dodatkowa zaleta. Z takimi łakociami w plecaku można jechać pociągiem godzinami (nawet tym opóźnionym ;))

    OdpowiedzUsuń

Chętnie odpowiem na wszystkie pytania dotyczące składników i przepisów. Uwagi przyjmuję. Złośliwe oznaczam jako spam. Podobnie traktuje komentarze z linkiem typu zajrzyj do mnie, zapisz się do mnie, zapraszam na konkurs. Anonimie przedstaw się! Dziękuję za odwiedziny. Gospodarna narzeczona i czasem On i zawsze Ono.

LinkWithin

Related Posts Widget for Blogs by LinkWithin