czwartek, 25 czerwca 2009

Weekendowa piekarnia # 37 - Ja i Ty



Z wielką radością przyglądam się waszym wypiekom. Cieszę się, że mimo wakacji i duchoty, chce Wam się nagrzewać piekarnik. A oto Nasze chleby, a właściwie wspomnienie o nich.

Chałki upiekłam dwie z nadzieniem orzechowym i bez. Bardzo odpowiadał mi ich smak, ta subtelna kwaskowatość. Na przyszły raz może dam im wyrosnąć w mniejszej foremce, by pięły się też do góry i nieco krócej je wypiekę. To były doskonałe letnie śniadania: chałka, dżem z tegorocznych truskawek i zeszłorocznych jeżyn, kawa... Mała rzecz a cieszy.

Malownicze zawijasy czyli z nadzieniem orzechowym, które nie dominuje, tylko lekko nadaje smak.





A oto to co upiekł On.

Z tym chlebem szybko poszło. Pół zjedliśmy jeszcze w nocy. Och dietetycy, nie patrzecie tak na Nas. Ja tam lubię takie pieczywo kojarzy mi się z francuskim słońcem. Do tego wyborna oliwa, kieliszeczek wina, kieliszeczek, bo przecież już tak późno.


A to już wspomnienie piekarni w naszym wydaniu: kłaniają się nisko Ona i On


12 komentarzy:

  1. O jakie ładne te chałeczki:-) I chleb z dziurami też - w dodatku ekspresowy ;)
    Dzięki z wspólne pieczenie :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkie wyglądają cudownie, ale mnie zachwycił ten z orzechami :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O tak wszystko bardzo smakowicie sie prezentuje ,ale i mi najbardziej podoba się chałka z nadzieniem orzechowym :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. pięknie:) ta chalka z nadzieniem orzechowym wygląda przecudnie:))
    viridianka

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie zapleciona chałka! Jakim cudem Ci nie zginęły sploty?
    P.S. Dzięki za wspaniały przepis

    OdpowiedzUsuń
  6. Chylę czoła, oba wypieki przepiękne! Ja się chyba nie dołączę z powodu ... diety!

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję.
    Rzeczywiście mnie też po przekrojeniu urzekł układ orzechowych zawijasów.

    Kasiac: On mi tu podpowiada ( w sprawie zawijasów), że albo miałaś rzadsze ciasto, albo twoja mąka miała mniej glutenu, gdyż to on trzyma strukturę ciasta, albo też za długo wyrabiałaś i gluten się nieco rozpadł. O takie mamy wyjaśnienia.

    OdpowiedzUsuń
  8. A jednak upiekłam! Bardzo smakowity chleb :)
    http://waniliowo.blogspot.com/2009/06/chleb-wiejski-hamelmana.html

    OdpowiedzUsuń
  9. Chleb z takimi dziurami musi być pyszny ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. donoszę ,że zrobiłam podsumowanie
    Piękne chleby i chałki nam się upiekły :)))

    OdpowiedzUsuń

Chętnie odpowiem na wszystkie pytania dotyczące składników i przepisów. Uwagi przyjmuję. Złośliwe oznaczam jako spam. Podobnie traktuje komentarze z linkiem typu zajrzyj do mnie, zapisz się do mnie, zapraszam na konkurs. Anonimie przedstaw się! Dziękuję za odwiedziny. Gospodarna narzeczona i czasem On i zawsze Ono.

LinkWithin

Related Posts Widget for Blogs by LinkWithin