piątek, 29 sierpnia 2014

Chleb dla zabieganych

Kolejny chleb dla zabieganych, zapracowanych. Dla tych co nadal nie mają zakwasu i roztargnionych, którzy zapomnieli go odświeżyć. Wiem, jest weekend i czasu na pieczenie będzie więcej. Może jednak macie w planach wielogodzinne włóczenie się z wózkiem po mieście, rowerową wycieczkę za miasto*. Jeśli planujecie spędzić czas poza domem, ot choćby pilnując koparkowego. W końcu robi wykop pod wasz dom. Mam chleb dla was. Wystarczy rano zrobić zaczyn, wieczorem wymieszać, do foremki i gotowe. To jeden z naszych awaryjnych chlebów, ostatnio podjadany powoli wytrzymał pięć dni. Zapraszam.
Chleb pszenny razowy z ziarnem konopi
 proporcje na foremkę około 25 cm

7:00-8:00 rano zaczyn

-150g wody
-szczypta suszonych drożdży
-100g mąki pszennej chlebowej typ 750-850

Mieszamy najpierw wodę z drożdżami, dosypujemy mąki, mieszamy. powstanie rzadkie ciasto, które przykrywamy szczelnie i odstawiamy o powrotu.

17:30-18:00 ciasto właściwe

-zaczyn
-400g mąki (dowolne proporcje pszennej/orkiszowej razowej i pszennej chlebowej)
-250g wody (podzielona na 150g i 100g)
-7g soli
-1/2 łyżeczki suszonych drożdży
-1 łyżka miodu
-1 łyżka łuskanych konopi( w sklepach ze zdrową żywnością, młynach prowadzących sprzedaż wysyłkową mąki, na targach/bazarach)

Misce miksera mieszamy zaczyn, mąki, konopie, miód, drożdże, sól i 150g wody. Wyrabiamy ciasto, tak, by odstawało od brzegów miski. Następnie stopniowo dodajemy porcjami pozostałe 100g wody, tak by powstało luźne, ale zwarte ciasto. Zauważcie, że ciasto to ma 80% hydracji czyli woda stanowi 80% całej mąki. Takie dwustopniowe wyrabianie pozwala uzyskać dobrze wyrobioną siateczkę glutenu. 
Odkładamy do wyrastania na dwie godziny. Po tym czasie przekładamy do natłuszczonej i obsypanej mąką foremki (rozpłaszczamy na blacie i formujemy podłużny bochenek lub zwijamy w rulon) Przykrywamy i odstawiamy do wyrastania na 1 godzinę do półtorej. Jeśli ciasto jest wyrośnięte, to po naciśnięciu palcem zostaje dziurka (nie wraca). W tym czasie rozgrzewamy piekarnik do 210 st.C.
Wstawiamy do piekarnika i pieczemy 35-40 minut w temp. 205 st.C. I fiu, fiu jest 21 i jeszcze wolny piekarnik na upieczenie ciastek w cieple resztkowym. Zapraszam jutro.
Zakwasowa wersja tego chleba, bez konopi jest tutaj. Przy tym chlebie nie rezygnuje z drożdży. Wydłuża to czasy wyrastania, a akurat tu liczy się czas. Poza tym przy dużej proporcji mąki razowej chleb staje się kwaśny. Pszenny, kwaśny? Nie!

*Jeśli po rowerowej wycieczce planujecie podjąć gości, znajdziecie tu przepis na proszoną kolację w dziewięćdziesiąt minut.

4 komentarze:

  1. Heh, dla mnie szybki chleb to jednak tzw. straight dough, ew. nocny, ale ten mógłby być tym ostatnim. Tych konopi nigdy nie używałam, do czego porównałabyś smakowo? PS. Miło Cię znów blogowo zobaczyć/przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. fajny , prosty chleb ,a wygląda bardzo pysznie , rasowo

    OdpowiedzUsuń
  3. Na pewno zrobie, wyglada na prosty i nie trzeba sie przejmowac zakwasem. dzieki i pozdrowienia !

    OdpowiedzUsuń

Chętnie odpowiem na wszystkie pytania dotyczące składników i przepisów. Uwagi przyjmuję. Złośliwe oznaczam jako spam. Podobnie traktuje komentarze z linkiem typu zajrzyj do mnie, zapisz się do mnie, zapraszam na konkurs. Anonimie przedstaw się! Dziękuję za odwiedziny. Gospodarna narzeczona i czasem On i zawsze Ono.

LinkWithin

Related Posts Widget for Blogs by LinkWithin