Świat spowiła śniegowa kołderka. Biało, biało, biało. Zza okna dobiega chrzęst odśnieżania. A ja się wyleguję, wygrzewam i mam ochotę na kawałek czegoś bardzo białego. Oto brownie w wersji blondie na spóźnione walentynki.
Blondie z białym ganache
Zwykle ciasto to robię jako warstwę do tortu czekoladowego. Krem z białej czekolady jest pyszny. Ciasto nieco mdłe, ale w kompozycji z brownie pychota. Myślę, że dobre by było ciasto z ciemnej czekolady pod białym kremem. To nastepnym razem.
Blondie z białym ganache
Nad garnkiem z gotującą się wodą rozpuściłam w misce 100g masła i 100g białej czekolady na płynną masę (uwaga białej czekolady nie można trzymać za długo). W drugiej misce ubiłam cztery jajka i 150g cukru oraz kilka kropel ekstraktu z wanilii. Dodałam do kogla mogla 50g mąki, a na końcu wmieszałam lekko przestudzoną masę czekoladową.
Piekłam 20 minut w piekarniku nagrzanym do 190st. C.
W garnku doprowadziłam do wrzenia 200ml śmietanki 36% i wrzącą zalałam połamaną tabliczkę białej czekolady. Masę wymieszałam, aż do rozpuszczenia czekolady. Wystudziłam i włożyłam do zamrażarki. Co jakiś czas wyjmowałam ją i ubijałam trzepaczką, aż z masy powstał gęsty krem.
Krem wyłożyłam na wystudzone ciasto. Udekorowałam marcepanem.
Piekłam 20 minut w piekarniku nagrzanym do 190st. C.
W garnku doprowadziłam do wrzenia 200ml śmietanki 36% i wrzącą zalałam połamaną tabliczkę białej czekolady. Masę wymieszałam, aż do rozpuszczenia czekolady. Wystudziłam i włożyłam do zamrażarki. Co jakiś czas wyjmowałam ją i ubijałam trzepaczką, aż z masy powstał gęsty krem.
Krem wyłożyłam na wystudzone ciasto. Udekorowałam marcepanem.
jak to słodko wygląda :-)
OdpowiedzUsuńNie jestem fanką białej czekolady (bo co to za czekolada bez kakao), ale ciasto wygląda przepysznie!
OdpowiedzUsuńFajne i z pewnoscia do zjedzenia przy kazdej okazji, nie tylko na Walentynki:)
OdpowiedzUsuńbaardzo bardzo mi się podoba^^
OdpowiedzUsuńte ozdóbki z marcepanu tak?
kurczę ja niestety lubię każdą czekoladą hihi, białą uwielbiam, ale tak 2-3kostki nie więcej :P
pozdrawiam serdecznie! :)
fajnacki pomysł z tymi ozdobami z marcepanu, ale aż prosi się o jakiś ciemny akcent choć malutki... :-)
OdpowiedzUsuń